paź 26 2010

codzienność.


Komentarze: 4

Nic do niego nie czuje i chyba nigdy nie czuła..więc dlaczego tak zależy jej na jego spojrzeniu? Dlaczego tak dziwnie zachowuje się w jego obecności? Serce zaczyna mocniej bić, a na twarzy pojawia sie najszczerszy uśmiech, którego on nie dostrzega. Nawet nie patrzy w jej stronę, jest dla niego obojętna, niewidoczna...gdyby chociaż traktował ją jak powietrze,to byłaby mu potrzebna do życia, ale nie! On po prostu łamie jej serce swoją obojętnością...opanował to juz do perfekcji.

insideme : :
Tosiek
05 listopada 2010, 14:17
śliczny opis uczuć bez nazywania ich ; ))
Tosiek
05 listopada 2010, 14:16
śliczny opis uczuć bez nazywania ich ; ))
stellaaa
27 października 2010, 14:54
śliczne, zresztą jak każde twoje opowiadanie ;**
wriuum
26 października 2010, 15:06
na polskim to napisałaś tak? hahaha wiesz że ładne. ;-*

Dodaj komentarz