lis 04 2010

deszcz.


Komentarze: 4

Zmęczona opadła na błękitne łoże. Już od dłuższego czasu bezczynnie leży, wpatrując sie w sufit. Zastanawia się gdzie on teraz jest, co robi i czy choć przez chwilę o niej myślał...ale on nawet nie wie o jej istnieniu. Łzy zaczynają spływać po jej policzkach. Tak bardzo chciałaby wyczytać z jego spojrzenia, co myśli..

Słyszy jak jesienne krople deszczu uderzają o szybę. Przynajmniej pogoda podziela jej uczucia. Mogłaby tak bez końca leżeć zamyślona w cichej muzyce, ale musi zacząć normalnie funkcjonować, więc...sięga po kolejną tabliczkę czekolady, by móc zatopić w niej swoje smutki.

 

A Fine Frenzy- Almost Lover

insideme : :
tala
05 listopada 2010, 14:49
Niestety Tosiu nie tylko ty skądś to znasz...Jak zwykle pięknie Aniu;**
Tosiek
05 listopada 2010, 14:27
'Zastanawia się gdzie on teraz jest, co robi i czy choć przez chwilę o niej myślał...' ja to skądś znam...
Emcia
04 listopada 2010, 17:48
Fajne fajne :)) ale znów smutne ;((
wriuum
04 listopada 2010, 17:28
moja nuta ;D a tak wgle to wiesz ze zaje. wpis ale czy ty masz błękitne łóżko? haha

Dodaj komentarz