Archiwum 25 października 2010


paź 25 2010 ulotne chwile..
Komentarze: 3

Stał tam. Krople deszczu spływały mu po policzku. Jego usta wyglądały jak truskawki. Ona kochała truskawki. Miała ochotę podbiec do niego i namiętnie pocałować. On czule by ją przytulił, mogłaby bez końca tkwić w jego ramionach. Zawsze kiedy była blisko niego, przechodziły ją dreszcze. Nie mogła oderwać od niego oczu, ale zawsze kiedy patrzył, spuszczała głowę. Nikt nie może się o tym dowiedzieć, bo wtedy byłaby skończona! Nie mogła na to pozwolić. To by zrujnowało jej życie. Często myślała, że gdyby nie był taki przystojny, żadne podobne myśli nie krzątałyby się jej po głowie, ale niestety on jest zabójczo piękny. . Z zamyślania wyrwał ją lekki ,ale mroźny powiew wiatru. Wtedy jego brązowe włosy rozwiały się we wszystkie strony. Wyglądał jak gwiazda filmowa z czerwonego dywanu..

insideme : :